Miniony czwartek, 21 maja, kosowska klasa mundurowa oraz fascynaci wojskowością z innych klas LO w Kosowie Lackim spędzili na "polu bitwy".
Szkoła zorganizowała dofinansowany ze środków pozabudżetowych wyjazd na PAINTBALL.
Uczniowie, podzieleni na grupy, rywalizowali ze sobą w zdobywaniu fortec, bronili własnej flagi i zdobywali flagi przeciwnika, odbijali zakładników. Młodzi "żołnierze" szybko zorientowali się, że oprócz celnego oka, szybkości i mistrzowskiego kamuflażu równie ważna jest odpowiednia taktyka, dokładne zaplanowanie akcji, przydzielenie członkom drużyny zadań zgodnie z predyspozycjami, dobry dowódca szybko podejmujący właściwe decyzje na polu bitwy. Zabawa była przednia, a przy okazji niezwykle kształcąca. Choć nie obyło się bez zielonych włosów, siniaków na ciele, nabitych guzów na głowie a nawet otarć do krwi wszyscy uczestnicy byli bardzo zadowoleni i nawet planowali kolejny przyjazd.
Po wojennych zmaganiach gospodarze zadbali o ognisko integracyjne, przy którym można było wysuszyć mokre ubrania - szczególnie buty, posilić się pieczonymi kiełbaskami, odpocząć, omówić przyczyny niepowodzeń wojennych i wielkich bitewnych sukcesów, wyciągnąć wnioski. Uczniowie kosowskiego ogólniaka doskonale wchodzili w swoje role – okazali się doskonałymi żołnierzami gotowymi do poświęceń bez narzekania i podporządkowującymi się decyzjom swoich kolegów - dowódców, dowódcami sprawnie podejmującymi strategiczne decyzje, a przede wszystkim wspaniałymi nastolatkami, którzy chętnie i w ciekawy sposób potrafią zagospodarować swój wolny czas z korzyścią dla swojej sprawności fizycznej i umysłowej.
Oby tak dalej kosowscy "żołnierze"!
Więcej zdjęć w GALERII!